Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mad Ant
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oaza nad Ciepielinką / Gorzów Wlkp
|
Wysłany: Nie 9:22, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
baca napisał: |
moim zdaniem i tak i nie bo jesli kompromisy na bok, to po co ci ten super fajny lakier i wycackany srodek ?? ?? ??
...gdyby to byl terazniejszy cal look, to takie cos trzeba byloby wykonac ze special EMPI door holding stuff NOS ze 1964r za 599$ jedno.
moze to co pisze wydaje sie dziwne, bo moje auto tez ma zdrowy lakier i blyszczacy i w ogole, no ale taki ma od nowosci i raczej nie wydam kasy na malowanie.....bo wole wydac na silnik. |
Doskonale powiedziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:02, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
też mam 1303 i niby nie trzymam się jakoś bardzo mocno ram cal-look, ponieważ to jest troszkę tak, że każdy podpasowuje to pod siebie (styl też ewoluował przez lata, nie ma 100% określonych zasad). nie widzę 1303 bez zderzaków (nie zdejmę ich nigdy w życiu) (sławny dumper też miał zderzaki). nie przywiązuję szczególnej roli do estetyki lakieru itp. na pewno jednym z ważniejszych elementów są dla mnie felgi i gleba. środek przystosowałem tak, żeby było w miarę jak z epoki, sportowo i bezpiecznie. tylnej kanapy nie posiadam ponieważ i tak moje siedzenia się nie odchylają. trochę tapicerki zatrzymałem. no i na koniec na pewno żeby silnik był w jakikolwiek sposób dłubnięty. samochód to jedno, a to jak się żyje to drugie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kendy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:16, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Generlanie jest tak ze 1302 i 1303 najczesciej ida w german-looka a nie w cal-looka. Moj moze nie jest idealnie GLooker ale powoli sie zblizam Wentylator juz zamontowany, pora na zawieche od 924T
|
|
Powrót do góry |
|
|
rebel
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:33, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W poprzednim poście pisałem o 'odtwórczości' dlatego, zeby nieco popolemizować.
Tak na prawdę każdy z Was w tym wątku przekazuję prawdę, ale myślę że konwencja jest na tyle pojemna, żeby pomieścić różne skrajności. Mnie interesuje w tym temacie całe spektrum zagadnień - od starych częsci i katalogów DDS i opowieści starych dziadków jak to było w latach 70tych, poprzez kwestie stylizacyjne po hard core mothaf*ckin' max power z całą inżynierią jaka się z tym wiąże.
Dla nie cal-look, to przede wszystkim nastawienie.
Osobiście uważam, że najpierw trzeba zachować ducha, ideę, a dopiero później skupiać się na detalach. Bardzo mi zależy na rozwoju cal-look w Polsce, ale zdaje sobie sprawę, że z różnych przyczyn to ciężki temat.
Z jednej strony finansowych, stąd uważam, ze w naszych warunkach jeśli ktoś chce zbudować lookera, to wcale nie musi rezygnować tylko dlatego, że nie stać go na super high$$$ silnik i skrzynie. Tu dla mnie liczy się nastawienie przede wszystkim, a nie na zasadzie ten ma bogatszych rodziców, i ktoś mu za ich kasę zrobił mega auto, to jest cool. Ten co sam po nocach dłubie i odkłada kaskę na dużo mniej wyczesane częsci, ale się nie poddaje i działa jest dla mnie bardziej cal-look.
Kolejną sprawą jest fakt naszej cechy narodowej jaką jest wybujały indywidualizm, który powoduje że większość nie robi aut dokładnie cal-look 'wg przepisu' głównie po to, żeby zachować ten niby indywidualizm... To byłoby w pełni zrozumiałe w miejscach, gdzie takich aut jest sporo ale z drugiej strony ile w Polsce jest aut, które bez wahania można określić, że są lookerami w każdym calu?
Ja sam mam 1302 i sporo się nad tym zastanawiałem. Na Londżu jest spora grupa, która uważa, że 1302/1303 są be i koniec.
Koniec końców moje wątpliwości wybił mi z głowy nie kto inny jak Bill Schwimmer, współzałozyciel 3 edycji DKP. I powiem szczerze, że jeśli członek DKP tak mówi, to ja mu wierzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
bart speedster
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Wto 11:44, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie callook to także bardziej stan ducha podobnie jak hot rody i streed rody i niektóre customy. Jest to polonczenie indywidualizmu i pewnej "prawdziwości" samochodu. NIe ma elektroniki plastiku i "bespieczeństwa" .Doskonale wiesz co się w dane chwili dzieje z samochodem. Jak co dziala, wiele zależy od ciebie a nie od ESP i ABS itp. Większość przeróbek może zapewnić podobne doznania czy to VW czy Ford czy samochód rajdowy z epoki. Jaki styl wybieramy zależy tylko od nas.Ja akurat bardzo lubię amerkańską motoryzacje i podejście do przerabiania pojazdów.A garb w stylu Cal jest bardzo rock&rollowy.Ważny jest dla mnie ten duch dawnych czasów i wszytkich tych "asów kierownicy" kiedy chodzilo o ryzyko adrenaline i dobrą zabawę. Kiedy wciszkasz gaz do dechy w taki dlubniętym garbie poprostu czujesz że żyjesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bart speedster
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Wto 12:25, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dużo też wedlug mnie fajnych żeczy dzieje się stylu Volksrod. Np: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
rebel
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:56, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
bart speedster napisał: | Dużo też wedlug mnie fajnych żeczy dzieje się stylu Volksrod. Np: [link widoczny dla zalogowanych] |
Jasne. Ale to jest temat na osobny topik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bart speedster
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Wto 15:40, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazlem fajny film oddający klimat tamtych lat zanim ściganie nie stalo się wielkim biznesem : http://www.youtube.com/watch?v=-HbUFa7l3DM
Jest nawet inch pincher ( 4:21 sec filmu) .
|
|
Powrót do góry |
|
|
baca
SSVWF-Team
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:51, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a w 1.09 jest rebel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qcyk
SSVWF-Team
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1938
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:41, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
baca napisał: | a w 1.09 jest rebel |
hehe, dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
baca
SSVWF-Team
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:51, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kurcze, nie lubie tych ideologicznych dyskusji, ale chetnie pociagne ten temat dalej, choc zakrawa mi to na jakies paranoiczne ustawy o czystosci rasy itp
bo....
skoro cal to form follows function, czyli ze priorytetem i celem kazdej przerobki jest zblizenie auta do wyscigowki i uczynienie go jak najszybszym na prostej, to gdzie tu ideologia i cale to zycie callookowe ? to jest proste jak drut i oczywiste....mocny silnik, nizej przod zeby sie lepiej prowadzilo i dla aerodynamiki, odelzenie max z wymogami bezpieczenstwa, zeby jeszcze poprawic osiagi.....do tego nie trzeba ideologii i z tego co obserwuje to prawie ze reliigii z oltarzykami dla staych pierdzieli z "tamtych lat" ( z calym szacunkiem dla tego co zrobili, ale bez przesadnej sakralizacji)
wiec moze ktos mi wyjasnic czymze jest to callookowy styl zycia ?
Ostatnio zmieniony przez baca dnia Pią 15:51, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:26, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie?
- wszelkimi wyrzeczeniami na rzecz odłożenia kasy na silnik/ generalnie modyfikacje
- wstajesz... myślisz o tym jak zrobić/co zmienić w swoim garbie
- kładziesz się spać... myślisz co zmienić/ zrobić w swoim garbie
- czasami zachowujesz się jakbyś urwał się właśnie z tamtych lat
- i znów myślisz jakie parametry silnika byłby najlepsze...
- drugi garbusiarz składa Ci życzenia urodzinowe... po wysłuchaniu ich przechodzisz na jedyny słuszny temat, czyli co przez ten cały czas wymyśliłeś (z życia wzięte ;p)
itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qcyk
SSVWF-Team
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1938
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:58, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie taki styl życia to przede wszystkim ludzie tak samo porąbani jak ty Wszędzie gdzie się pojawisz to robisz zamieszanie w taki albo inny sposób dobrze sie bawisz , ścigasz, gadasz o garbach , wspólnie z kumplami przy nich dłubiesz, dzielisz sie z innymi swoja wiedzą a to co robisz sprawia Ci frajdę, która zaraża garbami innych ludzi i twoim podejściem do nich Taka impreza w życiu, chillout z garbami
Wiadomo, że masz jakieś wzorce, jakiegos guru,który Ci imponuje i styl, którym chesz podążać, ale fajnie jest podążać nim na swój sposób
Ostatnio zmieniony przez Qcyk dnia Sob 21:00, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
baca
SSVWF-Team
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:26, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
chlopaki ja to rozumiem, ale dla mnie to jest norma bo takie zachowania mozna przejawiac majac garba w stylu rat, german czy kazdym innym. ba.... nawet nie trzeba miec do tego garba, moze to byc hot rod, stary motor, czy (pozal sie Boze) calibra
no taka jest prawda, to jest tylko kwestia wkrecania odpowiednio mocnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|