Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bart speedster
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Śro 13:06, 13 Maj 2009 Temat postu: Swing czy irs axe |
|
|
Witam.
Rozważam temat zawiechy tyl i mam pytanko:
1.Która z opcji zawieszenia jest wedlug was lepsza.
2.Co jest potrzebne do przeróbki swing na irs. ( i czy warto przerabiać)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Łysy
SSVWF-Team
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ostrów mazowiecka
|
Wysłany: Śro 14:01, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
zależy do czego ale IRS chyba ma wiecej plusów. Majki powie ze axle źle sie prowadzi sie na szybkich winklach, ale majki jedzie jak by czały czas sie scigał ja bym nie przerabiał osobiscie. Axle mi zupełnie w niczym nie przeszkadza a grbe gumy mi sie ładnie w błotniki chowają na dziurach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ronin
przyjaciel klubu
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:06, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bart speester napisał: | 2.Co jest potrzebne do przeróbki swing na irs. ( i czy warto przerabiać) |
Tu masz pokazane w praniu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qcyk
SSVWF-Team
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1938
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:48, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z mojego doświadczenia wiem tylko jak sie prowadzi na swingu :)Mam taki w 2 garbach i jest dobrze, a jak masz dobre amorki ( Np. KYB gazowe =- takie miałem) to auto wchodzi miekko w zakręt,koła się nie chowają a dupa garba nie unosi się do góry...ale...mówię o zakrętach. Nawroty to co innego - kiedyś na rajdzie BGC jechałem swoim garbem jeszcze z silnikiem 1200. Było kilka nawrotów na którymś OS-ie ludzie myśleli że dacha złapię, bo jazda np. po ósemce to już jest wyczyn koła się gną na wszystkie strony
Do codziennej jazdy starcza i jest git - ale slalomy czy inne takie to za miękko jak na mój gust - dupa auta podnosi się w górę wygląda to nieciekawie
Ostatnio zmieniony przez Qcyk dnia Śro 15:50, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:55, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nie skomentuję posta Łysego
natomiast powiem tak. jeździłem na jednym i drugim i wolę IRS. nie podjąłbym się natomiast przeróbki swing na IRS, to wbrew pozorom ciężki temat, który najłatwiej przeprowadzić jak masz budę oddzieloną od podłogi.
mam swing i tam zastosowałem grubszy stabilizator z przodu i z tyłu miałem w planach założyć camber compensator... co miało pomóc mi pokonywać zakręty. i jest w miarę ok.
W IRS tył sam w sobie jest usztywniony, więc ja zakładając grubszy stabilizator przód, rozpórkę i trapez na tył po obniżeniu nie potrzebowałem niczego więcej do szczęścia.
do przeróbki potrzebujesz: całe zawieszenie tył od IRS, łącznie ze skrzynią, drążkami skrętnymi itp. + takie coś do przyspawania coby wahacze miały się czego trzymać:
[link widoczny dla zalogowanych]
.
.
i osobę, która dobrze ogarnie temat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:55, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Grubszy temat
kolejny plus: do IRSa Quaife jest tańszy o jakieś 150 Funtów od tego do swing axcle. 2 garby na swing mam i w obu jeździ mi się na prawde fajnie... kręcenie bąków bez zadnego usztywniania tyłu też jest możliwe (15 minut zajeździłem standardowe sprzęgło - bąki na relince betonowej)
znajomy który smiga bokami był zddziwiony ze garb tak się trzyma mam tylko gówniane gazowe cofapy (sam smiga autem robionym stricte do drifftu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:05, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:26, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
majki napisał: | ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże |
śnieg a beton to torche inna bajka
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:01, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
TYKA napisał: | majki napisał: | ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże |
śnieg a beton to torche inna bajka |
1200 z motopompy a 1776 to też róznica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qcyk
SSVWF-Team
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1938
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:24, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
majki napisał: | ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże |
Kawał dobrej roboty Majku!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:29, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
majki napisał: | TYKA napisał: | majki napisał: | ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże |
śnieg a beton to torche inna bajka |
1200 z motopompy a 1776 to też róznica |
ja swoim 1200 zagazowanym trupem w sztumie na rawie też kreciłem jak chciałem wiec nie ma się co podniecać
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:00, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Qcyk napisał: | majki napisał: | ja po śniegu na swing na 1200 z motopompy w miejscu kręciłem bąki jak chciałem
[link widoczny dla zalogowanych]
może coś pomoże |
Kawał dobrej roboty Majku!!! |
dzięki
Tyka ja wiem, że Ty miszczu jesteś
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:03, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
;P nie miszczu tylko shit stormer
|
|
Powrót do góry |
|
|
bart speedster
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Czw 10:50, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dięki panowie
Dobra robota Majki. Teraz wszystko jasne.
W takim razie chyba zostane przy swig.
Qcyk- kibicuje ci chlopie w pracy nad camber compensator
A propo myślaleś żeby wykorzystać dotego pojedyńczy resor piórowy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qcyk
SSVWF-Team
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1938
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:17, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bart speester napisał: |
Qcyk- kibicuje ci chlopie w pracy nad camber compensator
A propo myślaleś żeby wykorzystać dotego pojedyńczy resor piórowy? |
Nie - ale to nie jest zły pomysł - pytanie tylko, czy będzie on wystarczająco długi Genralnie zrobiłem małe rozeznanie - dostępne mam płaskowniki 3,6 i 8 mm grubości + gięcie na ciepło, ale dopiero po 25 maja może jakoś wytrzymam
Musze sobie wszystko pomierzyć i zaprojektować
|
|
Powrót do góry |
|
|
|