Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rebel
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:13, 08 Lis 2009 Temat postu: głowice - nadają się do naprawy czy nie? |
|
|
Hej!
Właśnie zdjąłem głowice z silnika, by sprawdzić jak bardzo są popękane. Zdjęcia nie są genialne, ale może wprawne oko zobaczy wystarczająco dużo. Jeśli będzie trzeba się zrobi lepsze foty:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak uważacie, nadają się jeszcze do zrobienia?
A tak w ogóle to zdejmując jedną natrafiłem na takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś wie co to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
crash1
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 19:23, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jak byś się troszke sprecyzował człowieniu....... te ryski w cylindrze??????? to tak było od nowości ('') a tak z ciekawości, jeżdziłeś z nagrzewnicami ?
Ostatnio zmieniony przez crash1 dnia Pon 19:31, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rebel
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:38, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie. kolektor tzw. competition vel merged. mniejsze kąty wygięcia rur, dalej wychodząca flansza... zero nagrzewnic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:42, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rebel ja obejrze te głowice jak będe w Wawie. bo foty średnie sa i praktucznie nic na nich nie widać.
A ten zaciek to moze być po poprostu rdza (czasem tak się robi). Jak zakładalismy truarcki ostatnio też to było takze nie ma sie co martwić.
Crash1 ... Rebel ogarnia troche teoretyczną stronę budowy silnika i odróznia rysy po honowaniu od zacięć
Daj znac jak bedziesz chciał przetransportowac silnik do mnie. Ja Carawelą sie zająłem to bedzie czym przewieźć.
Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
majki
Administrator
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 1445
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:50, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
to nie rysy po honowaniu, tylko wytarcie... nie żaden zaciek rdzy - niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
crash1
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 21:31, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o naprawę pęknięć w głowicy to chyba zależy od tego czy się opłaca bo mi taki koleś z Nowoczesnej Obróbki Silników w Wawie powiedział że generalnie to takie rzeczy spawają , kwestia kosztów to już zupełnie inna sprawa bo oprócz samego spawania dochodzi jeszcze prawdopodobnie wymiana samych gniazd zaworowych i może prowadnic a gwarancji nie daje że to długo pochodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
TYKA
SSVWF-Team
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 1882
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:31, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
crash1 napisał: | gwarancji nie daje że to długo pochodzi |
to co to za specjalista???
tego typu zabiegi są na porzadku dziennym w UK czy usa. robi się to normalnie przed portingiem czy obróbką komory spalanie itp itd. ego typu głwice zrobione prawidłowo wytrzymują po 500-600 koni i ciężkie wyscigowe warunki, E85, czy metalnol i strzały z podtlenku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bujo
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 2:41, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
TYKA napisał: | crash1 napisał: | gwarancji nie daje że to długo pochodzi |
to co to za specjalista???
tego typu zabiegi są na porzadku dziennym w UK czy usa. robi się to normalnie przed portingiem czy obróbką komory spalanie itp itd. ego typu głwice zrobione prawidłowo wytrzymują po 500-600 koni i ciężkie wyscigowe warunki, E85, czy metalnol i strzały z podtlenku. |
znam firme, dysponuja b. dobrym warsztatem, ale o opiniach pracownikow wypowiadac sie nie bede
|
|
Powrót do góry |
|
|
|